Po pierwsze świetna inicjatywa i próba nadania Targowi Węglowemu, który do tej pory był tylko parkingiem, nowego charakteru. Trawniki, leżaki, niesamowita atmosfera. Dajcie ludziom kawałek przestrzeni i będą wiedzieli co z nim zrobić. Od rana pełno było osób, które przyszły zjeść śniadanie na trawie, spotkać z przyjaciółmi, potańczyć, ćwiczyć jogę, czytać i co tylko się marzy. Świetny pomysł!
Po drugie Gdańsk zaprezentował swoją nową identyfikację graficzną, która swoją drogą jest naprawdę świetnym pomysłem. Były przypinki, instadruki (<3), zdjęcia z lajkiem i przemiła ekipa sprawcza całego zamieszania.
Po trzecie Międzynarodowy Dzień Blogera, który w tych okolicznościach przyrody zorganizowały Trójmiejskie Blogi. Ekipa idzie jak burza. Przybyli blogerzy i blogerki, śniadaniem częstowała Trójmiejska Solniczka, kawą budzili Mitte Chleb i Kawa. Były długie rozmowy, nowe znajomości. Serdecznie ściskam wszystkich, którzy spędzili ze mną ten sobotni poranek. Ja chcę tak częściej!
Gigi
No pięknie. Tyle mnie omineło przez spóźnienie ;)
OdpowiedzUsuńŁoooo ale tam było pyszności.. To jednak się spóźniliśmy ;)
OdpowiedzUsuń